" />

Ekoland: STOP GMO!

Autor: Biuro Prasowe klastra DEŻ Data: 2011-07-25
Klaster to zespół firm, producentów, stowarzyszeń, które stanowią całość. Jednakże każda z jednostek pozostaje odrębna, może wyrażać własne przekonania i opinie. Tak jest i tym razem. Stowarzyszenie Ekoland prowadzi akcję STOP GMO! Poniżej materiał, który przygotowali aby przekazać informacje o GMO i ich zdanie w tym temacie. Zapraszamy do lektury!

 

 

DOSYĆ niszczenia żywności, tradycyjnego i ekologicznego rolnictwa przez korporacje i Rząd RP!

STOP GMO!

 

100 wydarzeń w całej Polsce, 13 tysięcy osób, 150 organizacji...przeciw GMO

W dniach 23-25 lipca w całej Polsce tysiące rolników i konsumentów działających na rzecz obrony tradycyjnego i ekologicznego rolnictwa wzięło udział w wydarzeniach z okazji "DNI TRADYCYJNEJ WSI. DOSYĆ niszczenia żywności przez korporacje! STOP GMO". Odbyło się około 100 wydarzeń: pikniki, ogniska, dni otwarte w gospodarstwach, wydarzenia edukacyjno-informacyjne.

Uczestnicy wyrazili niechęć i brak akceptacji faktu, że 1 lipca  posłowie PO i PSL przegłosowali nową Ustawę o Nasiennictwie, która otwiera Polskę na uprawy GMO (Genetycznie Modyfikowane Organizmy) oraz spowoduje poważne ograniczenia dostępu do tradycyjnych/regionalnych nasion.

 

27 lipca ustawa ta trafi do Senatu. Tego samego dnia - 27 lipca - pod Senatem odbędzie się demonstracja przeciwników GMO.

"DNI  TRADYCYJNEJ  WSI. DOSYĆ niszczenia żywności   przez   korporacje!  STOP  GMO"  to  forma ogólnokrajowego protestu przeciw wyżej wspomnianej ustawie. Uczestnicy ustawiali się w kolejce aby podpisać 'APEL DO RZĄDU I POLITYKÓW w sprawie odrzucenia projektu nowej ustawy o nasiennictwie oraz wprowadzenia natychmiastowego zakazu upraw GMO'. W krótkim czasie podpisało go około 150 organizacji i ponad 13 tysięcy osób (codziennie przybywa blisko tysiąc podpisów).

'.Domagamy się aby senatorowie podczas głosowania 27 lipca odrzucili Ustawę o Nasiennictwie w jej obecnej formie oraz by w Rząd RP NATYCHMIAST WPROWADZIŁ ZAKAZ UPRAW GMO wzorem innych krajów UE...mówi Anna Szmelcer, prezes stowarzyszenia Polska Wolna od GMO.

'...Ni mniej ni więcej nowa propozycja ustawy o nasiennictwie to zaproszenie dla korporacji agrobiznesu do przejęcia kontroli nad łańcuchem  pokarmowym w Polsce, a tym samym  do zniszczenia małych i średnich tradycyjnych i ekologicznych, rodzinnych gospodarstw rolnych, które jako jedyne produkują odżywczą i naturalną żywność..." - mówi Sir Julian Rose, prezes Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi

'...Dodatkowo Rząd RP i większość mediów prowadzą akcję  dezinformacji społeczeństwa, któremu wmawia się, że nowa ustawa nie pozwoli na uprawy GMO...mówi Paweł Połanecki, ekspert Koalicji POLSKA WOLNA OD GMO i wyjaśnia poniżej dlaczego ustawa jest zła...

'...Fakty, które wskazują na poważne zagrożenia GMO dla zdrowia, środowiska, tradycyjnego i ekologicznego rolnictwa (które stanowi 80% polskiego rolnictwa), są tak jasne, proste i jednoznaczne, że trudno im zaprzeczać i trudno je ignorować...dodaje Edyta Jaroszewska-Nowak, rolniczka z zachodniopomorskiego.

'...Popieramy tradycyjnych i ekologicznych rolników i ogrodników. Domagamy się aby Rząd RP zaczął w końcu wymiernie wspierać nasze małe i średnie gospodarstwa rodzinne, a nie wielkie korporacje...' - mówi Jadwiga Łopata, laureatka nagrody Goldmana (ekologiczny Nobel), odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi.

'...Szerokie zróżnicowanie odmian nasion rodzimych/tradycyjnych jest konieczne, aby zachować niezależność i suwerenność we wszystkich sprawach dotyczących naszej żywności. Każde nowe prawo dotyczące nasion powinno chronić nasze drogocenne dziedzictwo...' - mówi Anna Bednarek, góralka z Jeleśni działająca w stowarzyszeniu Best-PROEKO

 

SZCZEGÓŁÓWE OPISY WYDARZEŃ "DNI TRADYCYJNEJ WSI. DOSYĆ niszczenia żywności przez korporacje! STOP GMO": www.dnitradycyjnejwsi.pl

 

APEL DO RZĄDU I POLITYKÓW http://alert-box.org

OSOBY KONTAKTOWE:

Anna Szmelcer, tel: 607-295-055

Jadwiga Łopata, tel: 33 8797114

Edyta Jaroszewska-Nowak, tel.: 0609645386

Anna Bednarerk, tel.: 602713551

 

DODATKOWE INFORMACJE:

1. Link do wyników głosowania za ustawą o nasiennictwie

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&95&120

2. Wyjaśnienia dlaczego nowa ustawa jest niebezpieczna:

a) w nowej ustawie w art 104 ust 2 zapisano, że materiał siewny GMO nie może być dopuszczony do obrotu. Oznacza to, że zapis z poprzedniej wersji ustawy (choć w nieco zmienionym brzmieniu ) pozostał.

b) Jednak w obecnej wersji ustawy wykreślono zapis z poprzedniej (z 2006 r), że materiał odmian GMO nie będzie wpisywany do krajowego katalogu. Oznacza to, że zakaz art 104 ust 2 jest pozorny. Skoro można będzie wpisywać odmiany GMO do katalogu, to automatycznie są one dopuszczone do upraw na terytorium RP. Należy tu podkreślić, że prawo UE stanowi, iż jeśli dana odmiana jest wpisana do katalogu wspólnotowego to musi być obowiązkowo wpisana do katalogów każdego kraju członkowskiego. Dalej - wystarczy aby jakiś kraj członkowski wpisał daną odmianę do swojego katalogu w porozumieniu z KE a każdy kraj ma obowiązek wpisać ją do swojego katalogu krajowego. Dlatego tak istotne było utrzymanie zapisu z poprzedniej ustawy o zakazie wpisu GMO do katalogu krajowego.

c) Również odrzucono zgłoszoną przez posłów PiS poprawkę dotyczącą doprecyzowania pojęcia "obrót" w taki sposób aby nasiona przywożone na własny użytek też stanowiły obrót.

Wówczas powyższy art 104 ust. 2 odnosiłby się również do obrotu na własny użytek. W wyniku odrzucenia tej poprawki sytuacja się nie zmieniła w stosunku do zakazu wprowadzania do obrotu czyli "indywidualni rolnicy" (czytaj dystrybutorzy bo oni dostarczają rolnikom ziarna a tylko fakturują indywidualnie) będą mogli dalej bezkarnie przywozić nasiona GMO z innych krajów.

Jeśli połączymy to z umieszczeniem odmian GMO w katalogu to w efekcie mimo zapisu o zakazie obrotu z art 104. każdy użytkownik będzie mógłuniknąć odpowiedzialności za łamanie tego pozornego zakazu (żaden sąd administracyjny nie uzna naruszenia art 104 ust. 2 jeśli dany rolnik

będzie uprawiał odmianę GMO umieszczoną w katalogu ).

Reasumując po pierwsze nowa ustawa o nasiennictwie mówi, że GMO można wpisywać do katalogu krajowego (bo wykreślono zakaz), a po wtóre choć utrzymano zakaz obrotu (zawarty w poprzedniej ustawie) to jednak brak zgody na doprecyzowanie pojęcia "obrót" o "użytek własny" skutkuje dopuszczeniem do upraw szmuglowanych nasion GMO (wbrew art 104 ust 2).

Jest to wszystko bardzo pokrętnie skonstruowane, ale efekt osiągnięty:

przyzwolenie na uprawy GMO pomimo pozornego zakazu i dezinformacja społeczeństwa.

3. Ustawa o nasiennictwie spowoduje poważne ograniczenia dostępu do tradycyjnych/regionalnych nasion. Są w niej zapisy mówiące, że "... Łączna ilość wprowadzonego do obrotu materiału siewnego odmian regionalnych roślin rolniczych nie może przekroczyć (!) 10%...Maksymalna ilość materiału siewnego danej odmiany w przypadku rzepaku, jęczmienia, pszenicy, grochu, słonecznika, kukurydzy i ziemniaka wynosi (!) 0,3 % materiału siewnego danego gatunku stosowanego rocznie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz odpowiednio (!) 0,5 % dla pozostałych gatunków..."

4. Kontrowersyjny projekt rządowy ustawy o nasiennictwie http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/4114.htm

" data-send="false" data-width="450" data-show-faces="false">